czwartek, 1 sierpnia 2013

Wspólna głodówka - większe szanse na przetrwanie

No to tak, jutro i w sobotę głodówka razem z Ali, mam nadzieję, że nam się uda.
Zjadłam dziś serek danio i dość dużą porcje spaghetti, nie mam pojęcia czy zmieściłam się w bilansie, ale nie mogłam się oprzeć; oprócz tego owoce: jabłko, nektarynka i arbuz. Na dziś koniec, już czuję głód, ale wiemy, że gdy jesteśmy głodni i nie jemy to CHUDNIEMY. 
Dopadła mnie tęsknota, tęsknię za chłopakiem, którego połączyło ze mną coś dość głupiego..prosze wróć już ;_;
A teraz idę pobrzdękać na gitarze, baju.


2 komentarze:

  1. Uda nam się, zobaczysz. ;3

    Gdy jesteśmy głodni i nie jemy to chudniemy. <3 Idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia na glodowce ; )) i duzo wytrwalisci w dazeniu do perfekcji,
    xoxo

    http://highway-to-happiness.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń